Równania wymierne Równanie wymierne to równanie, które można sprowadzić do postaci
gdzie i to pewne wielomiany.
Oczywiście każde rozwiązanie powyższego równania musi spełniać równanie wielomianowe (licznik musi być równy 0). Z tego punktu widzenia rozwiązywanie równań wymiernych sprowadza się do rozwiązywania równań wielomianowych.
Rozwiążmy równanie .
Od razu zajmujemy się licznikiem. Liczymy.
Jest jednak jeden drobny, aczkolwiek bardzo istotny szczegół, liczba dla której może być jednocześnie zerem mianownika wyrażenia . W takiej sytuacji nie jest to rozwiązanie wyjściowego równania (nie należy do jego dziedziny).
Łatwo sprawdzić, że liczba jest miejscem zerowym licznika ułamka , ale nie jest to rozwiązanie równania
bo dla mianownik tego wyrażenia się zeruje.
Są dwa sposoby poradzenia sobie z problemem dziedziny równania wymiernego.
1. Pierwszy sposób to wyznaczenie na początku dziedziny równania. Musimy więc rozwiązać równanie wielomianowe i jego pierwiastki wyrzucić z dziedziny równania. Przy takim podejściu rozwiązanie równania wymiernego wymaga rozwiązania dwóch równań wielomianowych: oraz .
Rozwiążmy równanie .
Mianownik zeruje się tylko dla , więc dziedziną równania jest zbiór . Szukamy teraz miejsc zerowych licznika.
Pierwszy z pierwiastków nie należy do dziedziny równania.
2. Drugi sposób, który jest niezwykle wygodny w przypadku bardziej skomplikowanych mianowników, to sprawdzenie na koniec, czy otrzymane miejsca zerowe licznika nie są przypadkiem miejscami zerowymi mianownika. Przy takim podejściu nie musimy wyznaczać dziedziny równania.
Rozwiążmy równanie .
W tym przykładzie wyznaczenie dziedziny równania byłoby niezwykle trudne, podczas gdy samo rozwiązanie równania jest bardzo proste: miejsca zerowe licznika to i . Skoro jednak nie wyznaczyliśmy dziedziny, musimy sprawdzić, czy przypadkiem któraś z tych liczb nie jest miejscem zerowym mianownika. Liczymy
Zatem jedynym rozwiązaniem równania jest .
Nierówności wymierne Sytuacja nierówności wymiernych jest odrobinę bardziej skomplikowana, bo tym razem musimy traktować znacznie poważniej mianownik ułamka (w przypadku równań w zasadzie nie miał on znaczenia, byle tylko był niezerowy). Rozpocznijmy od przypadku ostrej nierówności postaci lub . Sytuacja jest bardzo prosta, korzystając z równoważności
zamieniamy taką nierówność na nierówność wielomianową.
Wyjaśnijmy krótko sens tych równoważności. Kiedy ułamek jest dodatni? – dokładnie wtedy, gdy licznik i mianownik są tego samego znaku (oba dodatnie lub oba ujemne). A kiedy iloczyn jest dodatni? – gdy się chwilę zastanowimy to dokładnie w takiej samej sytuacji: gdy liczby i są tego samego znaku. Innymi słowy
Iloraz dwóch liczb ma taki sam znak jak ich iloczyn.
Zauważmy jeszcze dodatkową miłą cechę tych równoważności: nie musimy w ogóle przejmować się dziedziną wyjściowego wyrażenia . Dlaczego? Ano dlatego, że wśród rozwiązań nierówności (lub ) nie może być liczb dla których (bo wtedy ), czyli wszystkie rozwiązania, które otrzymamy są poprawne.
Zbiór rozwiązań nierówności jest taki sam jak zbiór rozwiązań nierówności kwadratowej
Jest to więc zbiór .
Rozwiążmy nierówność .
Dana nierówność jest równoważna nierówności
Ostatni czynnik jest zawsze dodatni, więc pozostaje nierówność
Korzystając teraz z metody węża mamy
Słabe nierówności Pozostał nam przypadek słabych nierówności postaci oraz . Sytuacja jest podobna jak w przypadku ostrych nierówności: zamieniamy te nierówności na nierówności oraz odpowiednio. Tym razem jest jednak mały haczyk: w otrzymanym zbiorze rozwiązań będą zawarte zera mianownika (bo nierówność jest słaba) i musimy te zera usunąć. Innymi słowy, w tym przypadku nie możemy zignorować dziedziny nierówności. W skrócie zapisujemy tę sytuację przy pomocy równoważności
Rozwiążmy nierówność .
Zamieniamy iloraz na iloczyn
Z otrzymanego przedziału musimy jednak wyrzucić zero mianownika, czyli . Odpowiedzią jest więc przedział .